Października 05 2024 13:38:24
Nawigacja
· Strona główna
· FAQ
· Kontakt
· Galeria zdjęć
· Szukaj
NASZA HISTORIA
· Symbole gminy
· Miejscowości
· Sławne rody
· Szkoły
· Biogramy
· Powstańcy Wielkopolscy
· II wojna światowa
· Kroniki
· Kościoły
· Cmentarze
· Dwory i pałace
· Utwory literackie
· Źródła historyczne
· Z prasy
· Opracowania
· Dla genealogów
· Czas, czy ludzie?
· Nadesłane
· Z domowego albumu
· Ciekawostki
· Kalendarium
· Słowniczek
ZAJRZYJ NA


Kronika szkoły niemieckiej w Krzemieniewie - 1924/1925

Z Bogiem!
rok szkolny 1924/25
Szkoła parytetowa

1. Od pow. inspektoratu szkolnego w Lesznie z dnia 9.VII.1924 l.dz. 1880/24 nadeszło następujące uwiadomienie: Do Rady szkolnej miejscowej na ręce p. Kaisara w Krzemieniewie. Z dniem 1. sierpnia 1924 tworzy się przy tamtejszej szkole oddział polski dla dzieci polskich z Krzemieniewa i Bielaw. Od dnia 1. sierpnia Rada sz. m. w Krzemieniewie uprawniona jest do pobierania podatków od wszystkich płatników z Krzemieniewa i Bielaw (Polaków i Niemców).
Od 1. sierpnia nie istniej więc już ewangelicka szkoła w Krzemieniewie, tylko niemieckie dzieci ewangelickie będą uczone przez ewangelickiego nauczyciela, a polskie dzieci przez polskiego nauczyciela.
Zgodnie z zaleceniem Kuratorium w Poznaniu z dnia 9. lipca 1924 l.dz.249/24 II nauczyciel do polskiego oddziału został powołany z dniem 1. sierpnia kandydat na nauczyciela Sylwester Błaszczyk z Poznania, ul. Szyperska 17.
Kierownikiem szkoły parytetowej jest obecny nauczyciel oddziału niemieckiego Adam Kaisar.
Polski oddział mieści się na dole, niemiecki oddział na piętrze budynku.
Zgodnie z zarządzeniem inspektora szkolnego dla polskiego oddziału kronikę szkolną będzie prowadzić polski nauczyciel.
2. Nowy rok szkolny 1924/25 rozpoczął się w poniedziałek, dnia 4. sierpnia. Liczba uczniów wynosi 58. Ponieważ później doszło jeszcze 4 dzieci ewangelickich z Miąskowa, tak liczba uczniów wzrosła do 62.
3. Ponieważ szkoła ewangelicka we Frankowie również została zamknięta i tamtejsze dzieci ewangelickie przypisane zostały do katolickiej szkoły w Górznie, więc na polecenie inspektora szkolnego przejąłem prowadzenie lekcji religii w Górznie w wymiarze 2 lekcji tygodniowo. W każdy czwartek zawozi mnie tam powóz z tamtejszego dominium.
4. W Górznie, w tamtejszej kaplicy odbywa się co miesiąc msza dla ewangelików z Górzna i okolic, w czasie której ja przygrywam na fisharmonii, za każdą taką funkcję otrzymuję 5 zł.
5. Dnia 13. sierpnia fotograf Goczoll z Rawicza sfotografował na pamiątkę dzieci polskiego oraz niemieckiego oddziału, prawie każde dziecko wzięło fotografię.
6. Dnia 3. września nauczyciel Błaszczyk został uroczyście wprowadzony i zaprzysiężony przez szkolnego inspektora pana Tyczewskiego w obecności Rady szkolnej miejscowej.
Z 20 mórg szkolnej ziemi, którą przydzieliła mi ówczesna rada szkoły na posiedzeniu w dniu 7. maja 1922, musiałem odstąpić 10 mórg nauczycielowi Błaszczykowi. Ze względu na mój staż pracy (39. rok służby), nauczyciel Błaszczyk na propozycję szkolnego inspektora odstąpił mi 2 morgi. Tak że obecnie kierownik szkoły Kaisar posiada 12 mórg, nauczyciel Błaszczyk 8 mórg ziemi. szkolnej.
7. Nauczyciel Błaszczyk odstąpił mi ze swojego mieszkania jeden tylny pokój. Ja go bardzo prosiłem, aby odstąpił mi jednak przedni pokój albo chociaż pozostawić jego połowę, ponieważ, aby wejść do tamtego pokoju musielibyśmy przechodzić przez jego pokój. Ale po tym jak on nie chciał się zgodzić na nasze usilne prośby, zrezygnowałem z tego tylnego pokoju i w ten sposób nauczyciel Błaszczyk zamieszkuje, mimo że jest kawalerem i dopiero pierwszy rok na stanowisku, tak samo dużo pomieszczeń na górze, co my na dole. Tylko kancelaria szkolna na piętrze przysługuje mi do użytkowania jako starszemu nauczycielowi i kierownikowi szkoły.
8. Uzgodniłem z nauczycielem Błaszczykiem następujące sprawy: Błaszczyk zatrzymuje ogród, na którym stoi stodoła. Stodoła należy do obydwu nauczycieli: prawa strona (patrząc od strony szkoły) należy do Błaszczyka, a lewa do Kaisara. Błaszczyk otrzymuje stajnię po prawej stronie, strych nad pralnią, piwnicę przy pralni i lewą stronę piętra. Pralnia jest do wspólnego użytkowania prze obu nauczycieli. To porozumienie zostało sporządzone pisemnie i zatwierdzone prze inspektora szkolnego.
9. Ponieważ ja ćwiczę z tutejszym chórem kościelnym do ważnych uroczystości kościelnych, poprosiłem inspektora szkolnego, abym mógł korzystać w tym celu z pomieszczeń szkolnych, na co on się zgodził.
10. Lekcje zakończyły się w sobotę dnia 13. września godzinie 1, a rozpoczęły się w poniedziałek, 13. października o godzinie 8 rano. W tym czasie trwały ferie jesienne.
11. Dnia 24. września została wybrana nowa rada szkolna miejscowa, w połowie z Polaków, w połowie z Niemców. Po tym wyborze zatwierdzonym przez inspektora szkolnego, uroczyście wprowadziłem jako zastępujący inspektora szkolnego nowo wybranych na ich urząd, przy czym wszyscy protokolarnie zobowiązali się, aby pełnić swój honorowy urząd z dużym zaangażowaniem. Na tym samym posiedzeniu nowo wybrana rada miejscowa szkoły na wniosek zastępcy przewodniczącego, przyznała obydwu nauczycielom po 10 q węgla z kasy szkolnej.
12. Dnia 27. listopada w Kąkolewie odbyła się konferencja obwodowa. Szkolny inspektor przydzielił mi referat „Ciche zajęcia w szkole na różnych stopniach nauki”. To była dla mnie wielka i piękna praca, ponieważ wcześniej, jako nauczyciel w szkołach prywatnych, byłem przygotowany do referatów uczniów. Ale teraz, jako nauczyciel szkoły publicznej w mojej nowej, kochanej ojczyźnie, bardzo chętnie oddałem się tej pracy i referat, dzięki bogu, dobrze mi się udał.
13. Ponieważ dzieci ewangelickie z Nowego Belęcina, Hersztupowa i Karchowa, które były przypisane do tutejszej szkoły, musiały do 5 km iść do Krzemieniewa do szkoły, ich rodzice prosili mnie, aby lekcje w miesiącach grudzień, styczeń i luty, rozpoczynać dopiero o godzinie 9. Po zapytaniu inspektor szkolny zezwolił, aby lekcje w niemieckim oddziale szkoły rozpoczynały się o godzinie 9 w miesiącu grudniu i styczniu.
14. Dnia 19 grudnia konferencja rejonowa w Garzynie.
15. Związek inwal. wojennych R.P. okręg wojewódzki w Poznaniu przysłał 50 nalepek po 20 gr. Za sprzedane nalepki w dniu 27. grudnia w tutejszej gminie odesłałem do wymienionego związku 10 zł.
16. Z powodu przypadających w roku 1925 dni świątecznych w dniach 4. i 6. stycznia, ferie świąteczne Bożego Narodzenia trwały wyjątkowo w roku szkolnym 1924/25 od 22. grudnia do 7. stycznia włącznie.

Z Bogiem!
1925

17. Ponieważ bardzo mi zależy, aby niemieckie dzieci, które w domu i w szkole mówią tylko po niemiecku, również i polski język urzędowy więcej rozumiały, sprowadziłem do wszystkich oddziałów polskie książki do rachunków (Ossolińskich). Zadane z nich zadania domowe muszą dzieci rozwiązać i odpowiedzieć po polsku. Jest to dla dzieci, ale również dla mnie bardzo trudna praca, ale ja chcę przez to udowodnić, że kładę również duży nacisk na naukę języka polskiego w niemieckim oddziale.
18. W czwartek, 5. marca odbyła się o godz. 2 w Nowej Wsi konferencja rejonowa.

czytałem 18/III/25 Tyczewski insp. szkolny

19. Kuratorium okręgu szkolnego poznańskiego wydział I l.dz. 106/24 I Le. Poznań, dnia 11. marca 1924
Do Pana Adama Kaisara, nauczyciela i kierownika w Krzemieniewie powiat leszczyński.
Powierzam Panu z dniem 1. kwietnia 1925 stałą posadę kierownika szkoły powszechnej parytetycznej w Krzemieniewie w pow. lesczyńskim. Przysługują Panu pobory według ustawy z dnia 9. października 1923 Dz. U. R.P. rok 1923 nr 116. poz. 924.
za kuratora: podpis nieczytelny
- Naczelnik Wydziału I -
20. Ferie wielkanocne trwały od środy, dnia 8. kwietnia do poniedziałku, dnia 20. kwietnia.
21. Ponieważ dzień 3. maja przypada w niedzielę, szkolna uroczystość odbyła się w sobotę, dnia 2. maja. Dzieci przyszły do szkoły w niedzielnym ubraniach. Najpierw odśpiewano pieśń kościelną i odmówiono modlitwę. Później dokładnie objaśniłem dzieciom znaczenie i ważność konstytucji trzeciego maja i opowiedziałem również, jakie trudne czasy musiała przetrwać nasza nowa ojczyzna, by w końcu stać się wolnym i niepodległym państwem, następnie napominałem dzieci, aby kochały swoją nową ojczyznę i szanowały polskich urzędników. Uroczystość zakończyła się prośbą do boga, aby zawsze chciał dać naszej ojczyźnie i ewangelikom dobre rządy i całą naszą kochaną ojczyznę ochraniał przed jakimkolwiek niebezpieczeństwem i przed wojnami. Na koniec odśpiewano „Boże coś Polskę”.
Na dar narodowy 3 Maja na rzecz Tow. Czyt. Lud. moje dzieci szkolne zebrały 12,45 zł, z czego 1/3 pieniędzy 4,15 zł przeznaczono na szkolną bibliotekę, a 8.30 do inspektoratu szkolnego w Lesznie. Oprócz tego nasza szkoła otrzymała 40 nalepek na dzień 3 Maja, które były sprzedawane po 15 gr i uzyskana z tego kwota 6 zł została również przekazana do szkolnego inspektoratu w Lesznie.
22. W środę 13. maja szkolny inspektor Tyczewski z Leszna wizytował przez 1½ godziny moją klasę.
23. W sobotę, dnia 23. maja Prezydent państwa Stanisław Wojciechowski odwiedził miasta Rydzyna i Leszno i przyjechała również do polskiego właściciela dóbr Ponikiewskiego w sąsiednim Drobninie. Na polecenie inspektora szkolnego dzieci szkolne z Krzemieniewa, Drobnina, Mierzejewa, Oporowa, Oporówka, Belęcina, Garzyna i Górzna utworzyły szpaler od bramy wjazdowej aż do mostu w parku w Drobninie. Komendę nad wyżej wymienionymi uczniami przydzielił mi inspektor szkolny. Dzieci trzymały kwiaty, prawie wszystkie dziewczynki miały białe sukienki i każde dziecko miało małą chorągiewkę. prezydent przybył o godzinie 4 po południu. Przy jego wejściu do parku zawołałem „Niech żyje!”, później jedna z dziewczynek z Drobnina powitała w kilku słowach prezydenta i wręczyła mu bukiet kwiatów. Mnie zapytał on, ile mam dzieci, odpowiedziałem mu, że kieruję niemieckim oddziałem ewangelickim i mam 62 dzieci szkolnych, polski oddział ma 62 dzieci. Dzieci z Krzemieniewa i Garzyna zaśpiewały 2 pieśni m. in. „O święty kraju nasz” na trzy głosy i „Szumią orły” na dwa głosy. Następnie prezydent udał się do pałacu pana Ponikiewskiego i o 6 godzinie wieczorem odjechał do Gostynia znowu przez Krzemieniewo i dalej do państwowej posiadłości do Racotu.
24. Dnia 15. czerwca dzieci odbyły wycieczkę przez Belęcin, Karchowo do młyna i później przez las do jeziora w Górznie. Zwiedzono pałac w Górznie, stajnie, a później wędrówka powrotna przez Garzyn i stamtąd koleją do Krzemieniewa. W czasie tej wędrówki prześladował nas deszcz, tak że do domu wróciliśmy całkiem przemoknięci.
25. Rok szkolny zakończył się w sobotę, dnia 27. czerwca. Zapisano 6 dzieci. Liczba uczniów z nowym rokiem szkolnym 1925/26 wynosi 58.

czytałem 23/XI/25 Tyczewski insp. szkolny

Z powodu polecenia Inspektoratu Szkolnego w Lesznie musi i nauczyciel oddziału niemieckiego prowadzić kronikę szkolną w polskim języku.

Adam Kaisar,
nauczyciel oddziału niemieckiego i kierownik szkoły


WARTO ZOBACZYĆ
Dwór Drobnin

Kościół Pawłowice

Dwór Oporowo

Kościół Drobnin

Pałac Pawłowice

Kościół Oporowo

Pałac Garzyn

Dwór Lubonia

Pałac Górzno
Wygenerowano w sekund: 0.02 6,752,727 Unikalnych wizyt