Kwietnia 25 2024 22:43:11
Nawigacja
· Strona główna
· FAQ
· Kontakt
· Galeria zdjęć
· Szukaj
NASZA HISTORIA
· Symbole gminy
· Miejscowości
· Sławne rody
· Szkoły
· Biogramy
· Powstańcy Wielkopolscy
· II wojna światowa
· Kroniki
· Kościoły
· Cmentarze
· Dwory i pałace
· Utwory literackie
· Źródła historyczne
· Z prasy
· Opracowania
· Dla genealogów
· Czas, czy ludzie?
· Nadesłane
· Z domowego albumu
· Ciekawostki
· Kalendarium
· Słowniczek
ZAJRZYJ NA


Kronika kościoła i parafii w Oporowie - 1918

1918

1. Na początku lutego zawarły mocarstwa centralne pokój z utworzoną republiką ukraińską, lecz przy tem odstąpiły jej drogą polskiemu sercu Chełmszczyznę, wskutek czego w całej Polsce powstały manifestacye protestujące przeciwko temu czwartemu podziałowi Polski. Mocarstwa centralne uczyniły to w tym celu głównie, by z Ukrainy otrzymać zboże i inne środki żywności. Z Rosyą zawarto pokój w końcu lutego. Rosya na mocy tego traktatu traci obszerne terytorya, a więc nie tylko Królestwo Kongresowe, ale Finlandyę, Kurlandyę, Estonię i Litwę.
Koalicya pokoju nie zawarła. We Francyi, Belgii, Włoszech i Palestynie walki toczą się w dalszym ciągu. Bieda wzmaga się coraz bardziej, brak wszystkiego, żywności, odzieży, węgli kamiennych, światła. Panuje straszna drożyzna, wskutek tego mnożą się kradzieże
2. Zima wciąż łagodna, od początku marca można w polu pracować. W końcu marca były małe przymrozki kilka dni, potem wiosna prawdziwa nastała, w południe było ciepło do 15 stopni, a nawet więcej, tak że do 10 kwietnia wszystkie zboża jare zasiano, a nawet perki zaczęto sadzić. Lecz susza wielka panuje, potrzebny bardzo deszcz. Od końca zimy nie było jeszcze deszczu.
3. Około 11 marca rozpoczęły Niemcy z pomocą Austryi ofensywę na froncie francuskim i w niektórych miejscach przełamały front francuski i angielski, biorąc dużo wojska tych narodów a także wojska amerykańskiego do niewoli. Zdobyli dużo armat, amunicyi i innego materyału wojennego i posunęli się znacznie naprzód na południe. Ponieśli jednak przytem znaczne straty, mówią o około 100 tysiącach poległych, rannych i zabranych do niewoli żołnierzy niemieckich. Do 10 kwietnia poległo parafian na wojnie 23, zaciągniętych do wojska 105, nadto 3 zaginionych i pięciu w niewoli.
4. W kwietniu, maju i czerwcu dalej wojna się toczyła na froncie francuski i włoskim i wprawdzie z rozmaitem szczęściem.
5. Dobry deszcz był w końcu kwietnia, w maju susza i wiatry. Na ziemiach piaszczystych susza duże szkody wyrządziła. W początku czerwca były małe przymrozki, które zaszkodziły żytu na kwieciu będącemu, nadto ziemniaki na słabszej ziemi szczerniały. W początkach czerwca były małe deszcze, które niewiele pomogły, dopiero 15 czerwca spadł rzęsisty deszcz, który w znacznej mierze uchronił rolnictwo od klęski.
W lipcu i sierpniu częste burze z deszczem przeszkadzały w żniwie, ale ostatecznie sprzątnięto zboże szczęśliwie. Żniwo wydało dość pomyślnie, lubo zboże nie sypie tak jak przed wojną, a to z powodu braku sztucznych nawozów. Natomiast okopowe wskutek częstych deszczy, wyrosły bujnie i zanosi się na dobry tychże sprzęt. 6.W czerwcu, lipcu i sierpniu walki na frontach francuskim i włoskim trwają nadal. Niemcy i Austryacy po szczęśliwych zrazu bitwach cofać się musieli.
Jedni i drudzy dużo stracili wojska w zabitych, rannych i wziętych do niewoli i nie mało materyału wojennego. Coraz więcej wojska amerykańskiego przybywa na front francuski, a nawet włoski.
W połowie lipca rozstrzelano na rozkaz rządu bolszewików cara Mikołaja II w Jekaterynburgu na Uralu, z obawy że go oswobodzą wojska czeskosłowackie i wojska Koalicyi, które walczą w Rosyi z wojskami bolszewików. W Rosyi panuje anarchia, w Moskwie zamordowali przeciwnicy bolszewików ambasadora niemieckiego, a w Kijowie generała niemieckiego wraz z jego adiutantem. W głównej kwaterze niemieckiej w połowie sierpnia obradowano o stosunkach na wschodzie i podobno zdecydowano się, aby królem polski był arcyksiążę austryacki Karol Stefan ze Żywca. Znowu poległo kilku parafian na zachodzie.
7. W sierpniu, wrześniu i październiku wojska niemieckie na froncie francuskim wciąż się cofają, straciwszy ogromne ilości żołnierzy wziętych do niewoli przez Francuzów, Anglików, Amerykanów i Belgijczyków, również bardzo dużo materyału wojennego. W końcu września kapitulowała Bułgaria, zdając się na łaskę i niełaskę Koalicyi. Król Ferdynand bułgarski złożył koronę, a królem został jego syn Dorya. Wskutek tego przerażenie ogarnęło Niemcy. Kanclerz złożył urząd, a nowym Kanclerzem został Książę badeński Maksymilian, w Niemczech mają nastąpić rządy parlamentarne, które chcą się starać o zawarcie pokoju z Koalicyą, tem więcej, że w Austryi wskutek niepowodzeń wojennych panuje ogromne zamięszanie, a Turcya po upadku Bułgaryi odcięta prawie od mocarstw centralnych, będzie musiała pewnie również zawrzeć pokój z Koalicyą, bo jej wojska też się cofają w Azyi. Palestynę całą zdobyła Anglia, w końcu września padł Damaszek.
Wskutek zimnego lata i częstych deszczy okopowe gorzej wydały jak się zdawało. Siewy ukończono w końcu września i w początku października, gdyż pogoda sprzyjała.
8. Wskutek kapitulacyi Bułagaryi, Turcyi i Austryi, a nadto niepowodzeń na froncie zachodnim, rząd niemiecki dnia 5 października poprosił Wilsona o wszczęcie rokowań w sprawie zawieszenia broni. Po wymianie kilkakrotnej depesz, Niemcy wysłały delegację do Focha prosząc o warunki zawarcia rozejmu. Tymczasem Austrya się rozpadła na kilka odrębnych republik, np. Czechy i Węgry, południowe państwa słowiańskie utworzyły osobne jednolite państwo, jak Serbia, Czarnogóra, Bośnia z Hercegowiną i Słoweńcy, Galicya złączyła się z Królestwem polskim, cesarz austryacki złożył koronę i ma zamieszkać w Szwajcarii.
Wskutek wrzenia w Niemczech i żądania partyi socyalistycznej cesarz niemiecki i król pruski złożył również koronę i wyjechał w początkach listopada do Holandyi. To samo uczynić musieli inni królowie i panujący książęta niemieccy. Wypadki rozwijały się z błyskawiczną szybkością. Około 10 listopada w Hamburgu, Berlinie i we wszystkich większych miastach niemieckich potworzyły się rady robotniczo-żołnierskie, które ujęły cugle w swe ręce, Kanclerzem niemieckim został socyalista Ewert. Także w Poznaniu w zgodzie z Polakami utworzyła się taka rada. Zdaje się, że na czele rządu w Księstwie poznańskim staną Polacy. Radość między rodakami naszymi wielka, zapał nieopisany. Równocześnie nadeszły warunki Koalicyi w sprawie rozejmu. Są one dla Niemiec bardzo twarde. Jednak nowy rząd niemiecki, chcąc nie chcąc, musiał je przyjąć, gdyż innej drogi wyjścia nie ma. W Niemczech jest bowiem głód, bieda, nędza, a wojsko walczyć już nie chce. Widać też, że nowy rząd niemiecki nie będzie robił trudności co do 13 punktu warunków Wilsona, tj. odłączenia zaboru pruskiego od Prus, a przyłączenia do zmartwychwstającej Polski. Dokona tego Kongres światowy.
9. Dnia 31 października umarł w Poznaniu miejscowy sufragan, dawniejszy regens duchownego seminaryum poznańskiego. Umarł na grypę, która to choroba ogromnie prawie w całej Europie panowała w tym roku. Dużo ludzi mianowicie po miastach umarła na tę chorobę, gdyż często przyłączyło się zapalenie płuc. Także kilku Księży w dyecezyach naszych gnieźnieńskiej i poznańskiej umarło. W ciągu miesiąca października naliczono ich ośmiu, młodych i starszych.
10. Wskutek rozporządzenia Władzy Duchownej, odbywało się we wszystkich parafiach powitanie żołnierzy, którzy wrócili z wojny. W parafii tutejszej odbyło się to powianie w niedzielę 22 grudnia. Kościół przyozdobiono zielenią i girlandami, żołnierzy wprowadzono w procesyi do Kościoła ze salki posiedzeń ze sztandarami, także ze sztandarem narodowym. Przede Mszą św. była do żołnierzy przemowa, podczas Mszy św. żołnierze niemal wszyscy byli u Komunii św., którzy to do Sakramentu Pokuty przystąpili w sobotę wieczorem i w niedzielę rano. Po Mszy św. odśpiewano Te Deum i „Boże coś Polskę”. Na drugi dzień było nabożeństwo żałobne za poległych i zmarłych na wojnie. Były wigilie, Msza św. i kondukt. Poległo z parafii 30, zmarło a lazaretach wojskowych 3, zaginęło 3, którzy niewątpliwie polegli, więc można mówić, że parafia wskutek wojny straciła 36. kilku jest w niewoli, którzy może wrócą do domu po zawarciu pokoju.
11. Dnia 22 grudnia odbył się przede dworem w Oporówku wiec oświatowo-polityczny, trwał od 2 – 4 po południu. Może około 300 osób przybyło, kobiet i mężczyzn. Przemawiał miejscowy Rządzca parafii, miejscowy dziedzic, który właśnie przybył z wojny, pan Witold Morawski, nadto członkowie rady powiatowej panowie Ponikiewski z Drobnina, Górecki z Leszna i Ks. Kopczyński z Leszna tamtejszy wikariusz.
12. Dnia 3 grudnia odbył się w Poznaniu polski sejm dzielnicowy, na który przybyło około 400 delegatów z wszystkich części Polski, które dotąd należały do Prus. Sejm był wspaniały i trwał 3 dni, nastąpiła tam organizacja Polaków będących dotąd pod Prusakami. Ks. Arcybiskup Dalbor także przybył na sejm i przemawiał. Poprzednio wszędzie w każdym powiecie odbywały się wybory, wybierano po kilku z każdego powiatu.
13. Dnia 26 grudnia, tj. w drugie święto Bożego Narodzenia przybył do Poznania Ignacy Paderewski wraz z kilku oficerami angielskimi. Przyjęcie było prawdziwie królewskie. Ponieważ na cześć gości angielskich wywieszono chorągwie angielskie i amerykańskie, poczęli Niemcy zdzierać i niszczyć te sztandary. Wskutek tego przyszło do rozruchów i strzelaniny w Poznaniu, trwało to dwa dni, zginęło kilkudziesięciu ludzi Niemców i Polaków, również tylu było rannych, ostatecznie Polacy byli górą i zajęli całe miasto i wszystkie urzęda, w kilka dni potem podobnie zajęli Polacy inne miasta w wschodniej części Poznańskiego.
14. Zima była do Nowego Roku łagodna, zaledwie kilka dni był mały przymrozek, śniegu było bardzo mało. Było to z korzyścią wielką, gdyż węgli brak, bo wagony kolejowe zajęte przewożeniem wojska z frontów do kraju.
15.W roku 1918 było w parafii 1032 dusz, chrztów 15, zmarło 13, ślubów małżeńskich 9, Komunii rozdano 5000.


WARTO ZOBACZYĆ
Dwór Drobnin

Kościół Pawłowice

Dwór Oporowo

Kościół Drobnin

Pałac Pawłowice

Kościół Oporowo

Pałac Garzyn

Dwór Lubonia

Pałac Górzno
Wygenerowano w sekund: 0.01 6,240,097 Unikalnych wizyt